Przede wszystkim warto sobie uświadomić, że nie będzie żadnego doskonałego momentu, żeby przeprowadzić decydującą rozmowę. Dziecko nie będzie słuchało z uwagą wykładu rodzica o negatywnych skutkach picia alkoholu ani nie przyjmie wszystkich argumentów bez słowa protestu.
Zamiast nudnego ględzenia, które większość nastolatków skwituje westchnieniem warto włączać temat picia alkoholu w codzienne rozmowy wtedy, kiedy pojawia się ku temu okazja, nawet gdy dziecko jest jeszcze małe. W ten sposób można pokazywać jakie są skutki picia, z jakimi niebezpieczeństwami się to wiąże i dlaczego alkohol jest tylko dla pełnoletnich – pretekstem może być tabliczka w sklepie, widok pijanego człowieka na ulicy, lampka wina do kolacji czy widok koszyków pełnych napojów wyskokowych przed sylwestrem.