Postawa rodziców wobec alkoholu jest kluczowym czynnikiem wpływającym na decyzje naszych dzieci – warto więc mówić o tym wprost, a także wyposażyć nastolatka w zestaw argumentów przydatnych w rozmowach z rówieśnikami.
W życiu młodego człowieka w pewnym momencie coraz mniejszą rolę zaczynają odgrywać rodzice, a coraz większą przyjaciele i znajomi. To naturalny etap rozwoju emocjonalnego i nie ma sensu z tym walczyć . Warto jednak w jasny sposób komunikować swoje oczekiwania oraz wymagania względem dziecka, tak by wiedziało ono czego oczekujemy, a jakie zachowania spotkają się z naszą reprymendą.
Jednym z najważniejszych tematów, które w tym czasie koniecznie trzeba poruszyć jest konsumowanie alkoholu. Wiążę się to z wieloma zagrożeniami zdrowotnymi, psychicznymi, a także społecznymi. Warto uświadomić nastolatkowi, że nam, rodzicom wcale nie chodzi o to jedno piwo na imprezie, ale o coś znacznie ważniejszego, a nasze wymagania wynikają z troski o niego.
Picie alkoholu przez osoby niepełnoletnie jest niezgodne z prawem – oznacza to, że do odpowiedzialności mogą zostać pociągnięci opiekunowie, którzy nie dopilnowali nastolatka, do czego w praktyce dochodzi rzadko, a także sprzedawca, u którego dziecko w alkohol się zaopatrzyło, co z kolei zdarza się dość często. Pijąc alkohol nastolatek naraża więc na ryzyko nie tylko siebie, ale też swoich bliskich – warto o tym wspomnieć w rozmowie, bo młodzi ludzie kompletnie nie zdają sobie z tego sprawy!
Kolejne argumenty przeciw piciu w młodym wieku to potwierdzone badaniami związki pomiędzy konsumpcją alkoholu a trudnościami w nauce, spadkiem inteligencji i zdolności koncentracji, a także zmniejszeniem się zdolności poznawczych oraz możliwości zapamiętywania i przetwarzania informacji. W praktyce może oznaczać to, że niewinne próby z używkami boleśnie odbiją się na przyszłości młodego człowieka, który nie będzie w stanie zrealizować swoich ambicji.
Alkohol powoduje też zmiany psychiczne – znacznie bardziej groźne w wypadku młodych ludzi, których psychika jeszcze się rozwija, a stany emocjonalne są bardziej chwiejne i niestabilne. Konsumpcja alkoholu przez młodzież może pogłębiać stany depresyjne i lękowe, prowadząc nawet do załamań nerwowych i prób samobójczych, a także skutkować apatią, ryzykanctwem i popisami, a nawet wybuchami agresji. Alkohol osłabia też zdolność panowania nad sobą i swoimi emocjami.
Niezależnie do stanu upojenia skutki takich zachowań mogą być bardzo groźne, długotrwałe, a niekiedy nawet rozciągające się na całe późniejsze życie. To kolejna rzecz, z której dzieci nie zawsze zdają sobie sprawę – decyzje podjęte pod wpływem alkoholu będą oddziaływać na ich życie także po tym, gdy procenty wyparują. Ryzykowne zachowania seksualne, przygodne kontakty bez zabezpieczeń czy brawurowe popisy mogą skończyć się tragicznie – wypadek czy ciąża w młodym wieku mogą zmienić życie na zawsze i nie będzie już powrotu do tego, co było. Z kolei regularne używanie alkoholu w młodym wieku znacznie częściej prowadzi do alkoholizmu w dorosłym życiu niż takie samo zachowanie zapoczątkowane później, po osiągnięciu pełnoletności.
Ostatnim aspektem, na który warto zwrócić uwagę dziecka jest fakt, że pod wpływem alkoholu jego zdolności do obrony spadają niemal do zera. Jeśli ktokolwiek będzie miał wobec pijanego nastolatka złe zamiary nie spotka się właściwie z żadnym oporem, bo pijany człowiek bagatelizuje zagrożenia, a jego zdolności motoryczne są tak osłabione, że nie jest w stanie podjąć się obrony. Niezależnie czy będzie to złodziej, który upatrzy sobie smartfona, chowający urazę kolega, który postanowi się zemścić czy gwałciciel, który postanowi wykorzystać sytuację. Ze statystyk policyjnych wynika, że osoby pod wpływem alkoholu częściej padają ofiarą przestępstw oraz nieszczęśliwych wypadków.
Zgadzając się na picie alkoholu dziecko naraża się więc na duże ryzyko, a potencjalnych problemów może być bardzo wiele. Dlatego lepiej jest powiedzieć „nie, dziękuję” niż udawać dorosłość i później mierzyć się z konsekwencjami.