Wyznaczanie granic to kwestia indywidualna i zależna od rodzica i więzi z dzieckiem.
Pewne granice są nastolatkom potrzebne. Rodzic jest po to, aby pokazać dziecku: „to” tak, a „to” nie. Bywają i takie sytuacje, kiedy powiedzenie nastolatkowi „nie” zwalnia go z konieczności podjęcia trudnej decyzji związanej z przeciwstawieniem się grupie.
Joanna Markiewicz, psycholożka i psychoterapeutka, autorka poradnika dla profesjonalistów „Rodzina w kryzysie – podejście integrujące” oraz broszury „Gdy rodzice się rozstają”.