Jak to jest możliwe, że piwo bezalkoholowe prawie nie różni się smakiem od alkoholowego? Czy piwo bezalkoholowe to prawdziwe piwo, które przechodzi proces warzenia i fermentacji? Czy alkohol jest z niego usuwany, czy powstaje od razu bez jego zawartości? Odpowiadamy!
Jak to zazwyczaj jest w świecie piwa najlepszą odpowiedzią będzie: „To zależy.” 😉, ponieważ technik i sposobów produkcji piwa bezalkoholowego jest kilka, więc do jednego efektu w postaci piwa bez procentów lub z minimalną zawartością alkoholu prowadzić może wiele dróg. Najpopularniejsze z nich to:
- dealkoholizacja tradycyjnie uwarzonego piwa
- fermentacja przerywana,
- fermentowanie w bardzo niskich temperaturach, a także
- wykorzystywanie specjalnych szczepów drożdży produkujących podczas fermentacji znacznie mniejsze ilości alkoholu.
Dzięki tym zabiegom uzyskujemy piwa niskoalkoholowe, ale rzadko możliwe jest osiągnięcie granicy 0,5%, która w polskim prawie rozgranicza piwo alkoholowe i bezalkoholowe. Zazwyczaj potrzebne są dodatkowe zabiegi usuwające alkohol z piwa.
Warto w tym miejscu podkreślić, że piwo bezalkoholowe to jest prawdziwe piwo, powstaje z identycznych surowców co tradycyjne, często nawet według tych samych receptur. Nie da się zrobić żadnego piwa, nawet tego bezalkoholowego bez wody, słodu, chmielu i drożdży. Piwo bezalkoholowe przechodzi też te same procesy produkcyjne co tradycyjne warianty, takie jak zacieranie, filtrowanie, warzenie, chmielenie, fermentacja czy leżakowanie, a czasem także dodatkowy proces, w którym z piwa usuwany jest alkohol.
O ile wybór szczególnych szczepów drożdży, obniżenie temperatury poszczególnych procesów, czy przerywanie fermentacji są dość łatwe do zrozumienia, o tyle dealkoholizacja piwa jest dość skomplikowanym procesem fizycznym. Wykorzystywany jest w tym celu znany od starożytności proces destylacji zazwyczaj służący zwiększaniu mocy napojów alkoholowych, jednak w wypadku piwa bez procentów pomagający w usuwaniu alkoholu z gotowego wyrobu. Jednak do tradycyjnej destylacji napój trzeba podgrzać do temperatury 78 stopni, co mogłoby zrujnować smak i aromat piwa. Dlatego w przypadku piwa stosuje się trudniejszą i bardziej nowoczesną metodę – destylację próżniową, która wymaga jedynie niewielkiego podgrzania piwa. Ta metoda wciąż jednak nie gwarantuje w pełni efektu związanego z całkowitym usunięciem alkoholu z piwa.
Dzięki wykorzystaniu odwróconej osmozy możliwe jest całkowite usunięcie alkoholu z piwa bez zmiany jego pozostałych walorów – w ten sposób powstają piwa 0,0% bezpieczne dla kobiet w ciąży, kierowców i operatorów maszyn, a także innych osób, które nie chcą lub nie mogą mieć alkoholu w swoim menu. Jak to działa? Gotowe piwo uwarzone tradycyjnymi metodami przepuszczane jest przez sito tak gęste, że mogą przedostać się przez nie tylko cząsteczki wody i alkoholu, a pozostałe składniki piwa są filtrowane na membranie. Później następuje destylacja tradycyjnymi metodami, w której ciecz zostaje rozdzielona na alkohol, który jest usuwany oraz wodę, która jest transportowana z powrotem do substancji odfiltrowanych pierwotnie na membranie. W ten sposób wszystko poza zawartością alkoholu pozostaje bez zmian, a piwo poddane takiemu rodzajowi dealkoholizacji trudno odróżnić od alkoholowego. Jest tyko jedna znacząca wada tego rozwiązania – ze względu na niezwykle specjalistyczny sprzęt niezbędny do przeprowadzenia odwróconej osmozy linie tego typu to ogromna inwestycja sięgająca milionów złotych, więc mogą sobie na nią pozwolić tylko najwięksi gracze na rynku piwa.