Czy piwo bez procentów mogą pić dzieci albo nastolatki? Polskie prawo tego nie reguluje, a temat jest złożony, jednak naszym zdaniem odpowiedź może być tylko jedna – nie! Piwo to napój dla dorosłych, także to bez procentów.
Prawo definiuje napój bezalkoholowy, w tym także piwo, jako taki, który ma w swojej objętości mniej niż 0,5% etanolu. Oznacza to, że piwo bezalkoholowe, zwłaszcza to 0,0% w świetle prawa nie różni się znacząco od wody, soku owocowego czy gazowanej oranżady. Do jego sprzedaży nie potrzebna jest koncesja, dzieci i młodzież nie muszą mieć w żaden sposób ograniczonego dostępu do takich napojów, np. poprzez osłonięcie miejsc sprzedaży czy odsunięcie punktów oferujących takie produkty od szkół, placów zabaw, czy innych miejsc gdzie przebywa młodzież. Tyle teoria.
W praktyce jednak piwo bezalkoholowe obecnie jedynie w niewielkim stopniu różni się od tego alkoholowego, zarówno w smaku, jak i w wyglądzie samego trunku, a także opakowań. Dodatkowo jednoznacznie się kojarzy i uczy określonego modelu zachowania, które w wypadku niektórych grup odbiorców, w tym nieletnich, może być niewłaściwy, a nawet szkodliwy.
Piwo to piwo. Nawet jeśli nie zawiera alkoholu, to stoimy na stanowisku, że jest przeznaczone tylko dla dorosłych.
– podkreśla Magdalena Brzezińska, Dyrektor ds. Korporacyjnych w Grupie Żywiec.
Jako Grupa Żywiec dbamy o to, aby nasze piwa i radlery bezalkoholowe były reklamowane i sprzedawane wyłącznie osobom dorosłym. Dlaczego? Chodzi o wyrabianie pewnych odpowiedzialnych nawyków związanych z konsumpcją piwa. Jeśli nagniemy zasadę z piwem bezalkoholowym trudniej zabronić czegoś więcej.
– dodaje.
Branża piwna podchodzi do tematu bardzo poważnie ograniczając swoje działania reklamowe oraz marketingowe i rekomendując odpowiedzialne zachowania związane także z produktami bezalkoholowymi konsumentom i sprzedawcom. W ten sposób chronimy najmłodszych przed przedwczesną inicjacją alkoholową i szkodliwym działaniem tej substancji na młody organizm. Naprawdę nietrudno wyobrazić sobie sytuację, kiedy przyzwyczajony do picia bezalkoholowego piwa nastolatek celowo albo przypadkowo sięgnie po wariant alkoholowy. Lepiej więc zapobiegać w miarę możliwości budowaniu tego typu nawyków. Trudniej byłoby też w takiej sytuacji rodzicom czy opiekunom uzasadnić, dlaczego jedno piwo można, a innego nie. Prostych i klarownych zasad, od których nie ma wyjątków, łatwiej przestrzegać. Dlatego właśnie powinniśmy bezwzględnie uważać piwo, nawet to całkowicie pozbawione alkoholu, za produkt dla dorosłych.